Treść zadania
Autor: Wiolla Dodano: 28.4.2010 (15:14)
80 dni dookoła świata .
Napisz kartke z dziennika podróży
a)Z tekstu Juliusza Verne'a wybierz bohatera, w którym imieniu będziesz pisał dziennik.
b) Zbierz informacje o tym bohaterze, szczególnie:
*kim jest jakie ma doświadczenie
*czy ma jakieś cechy charakterystyczne, np. sposób mówienia
*jaki ma stosunek do pozostałych bohaterów itp.
c) Szczegółowo zaplanuj wydarzenia, które będziesz opisywał.
d)Zastanów się, o czym mógł myśleć bohater w opisywanych przez ciebie chwilach .Zamieść te przemyślenia i refleksje w dzienniku .
e)Na podstawie informacji o wybranym bohaterze postaraj się opisać wydarzenia, tak jak opisałaby je wybrana przez ciebie postać.
Pomóżcie ! Prosze...
Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.
Najlepsze rozwiązanie
Rozwiązania
0 odpowiada - 0 ogląda - 1 rozwiązań
0 0
O_o 29.4.2010 (14:29)
Dzisiaj przyjechałam do Aten i zatrzymałam się w hotelu. Jest tu bardzo miła atmosfera, a w dodatku bardzo gorąco.
O dziesiątej postanowiłam zacząć moje poszukiwania złotego kuferka, w którym są ukryte drogocenne zwoje ze starożytnej Grecji. Zadzwoniłam, więc po Monikę, Patrycję, Magdę i Olę i razem udaliśmy się na pole. Ustawiliśmy sprzęt i zapoznaliśmy się jeszcze z historią terenu. Zaczęliśmy poszukiwania, ale zaraz zrobiło się ciemno i musieliśmy je zakończyć. Wróciłam do hotelu i wyczerpana zaraz po kolacji położyłam się spać.
Wstałam dzis bardzo wczesnie, nie moglam sie doczekac widoku naszego odkrycia. Dzisiejszy dzien, jest ostatnim dniem mojego pobytu w Grecji, wiec nie tracilam czasu i szybko udałam się z przyjaciółmi do "skarbu".
Byliśmy bardzo nim zafascynowani, a gdy dotarlismy na miejsce od razu wyciagnelismy go z naszej "skrytki" i
okazało się, ze nie jest go tak łatwo otworzyc i potrzebny był klucz, którego my nie mieliśmy. Postanowilismy zadzwonic do pana profesora, który mieszkal nie daleko. Powiedział on, ze wie gdzie jest klucz, tylko, ze jest on troche trudny do zdobycia, więc udalismy sie tam, nie bylo latwo odgadnac zagadki, ale naszczescie po czasie nam sie udało. Zaraz pobieglismy do naszego "skarbu", otworzylismy go i wyjelismy zwoje. Bylismy bardzo szcześliwi od razu Oddalismy przedmiot profesorowi, ktory mial go oddac do muzeum. Jednak wybila juz 18 godzina i musielismy isc na samolot, by wrocic do domu. Po powrocie wszyskim opowiadalismy o naszym odkryciu.
moze byc ??
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie