Treść zadania

Najlepsze rozwiązanie

• 

  0 0

  slepegowzrok 13.11.2010 (23:54)

  Jeśli człowiek nie potrafił wytłumaczyć racjonalnie pewnych zachowań, sytuacji, cyklicznych momentów, zaczynał dobierać odpowiednio pewne części układanki, łączyć fakty. Ale że nie było to do końca logiczne, musiał sam dopełnić dzieła. Tak jak teraz, człowiek, słysząc pewną niedokończoną historię sam ją sobie próbuje wyobrazić do końca, tak człowiek nie mający pełnego obrazu istniejących zjawisk starał się je opisać.
  Powodów mogło być wiele. Może strach przed nieznanym? Każdy bardziej boi się (przynajmniej większość) iść przez ciemny, nieznany nam korytarz, bo nie wie, co może tam zastać, nie zna go i nie umie przewidzieć, co będzie za zakrętem. Jeśli stworzy w swojej wyobraźni jego obraz, będzie mu dużo łatwiej, a na pewno dużo raźniej iść, gdyż nie będzie czuł się już tak obco- chociażby w podświadomości kształtuje się wówczas myśl, że istnieje między tymi dwoma elementami pewna więź, pewna znajomość, która sprawia, że mamy mniej obaw. A co się dzieje, gdy zapalimy światło? Nasz lęk spada do minimum, stajemy się pewni siebie i przyspieszamy kroku. Poznawanie świata i jego odkrywanie (a przez to rozumienie) jest więc dużym krokiem na przód, ku rozwojowi i ewolucji. Kto wie, może gdyby nie pomysłowość i wyobraźnia naszych przodków, do tej pory łupalibyśmy kamienie w oczekiwaniu na żywe mięso biegnące w naszą stronę...
  W pewnym stopniu była to pewnie też ciekawość, która przecież jest do tej pory, powiem nawet, że spotęgowana. Ciekawość świata i tego, co jeszcze nieodkryte, co trudne do zdobycia (jak góra Olimp).
  Rozumieć świat chcemy też dziś i też często towarzyszą nam mity, z tym że te dzisiejsze, bardziej "wyrafinowane". Jest to niewątpliwie sposób na poznanie świata, ale czy skuteczny i prawdziwy? Tego chyba nie wie nikt. ( No, może oprócz Zeusa;) )

  Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie