Treść zadania

Najlepsze rozwiązanie

• 

  0 0

  lwica1988 14.11.2010 (11:01)

  W moim życiu spotkałam wielu księży. Jedni byli spokojni inni nie. Jednak zapadł mi w pamięć jeden ksiądz, który zawsze potrafił wysłuchać i doradzić. Szczerze taki ksiądz to skarb. Gdy poszłam raz na spacer aby pomyśleć nad swoim życiem spotkałam księdza w ogóle nie z mojej parafii. W sumie go nie znałam, ale gdy zaczęłam rozmawiać to poczułam coś takiego dziwnego, iż mogę jemu zaufać i zwierzyć się z moich problemów osobistych. Podczas rozmowy z nim nie wiedziałam nawet jak czas szybko płynął. Nie powiem bo pomógł mi wtedy zrozumieć mój problem z którym borykałam się od dłuższego czasu. Może to dziwne, ale wiedziałam, że nawet najlepszy przyjaciel czy najlepsi przyjaciele tego nie zrozumieją co czuję bo nigdy czegoś takiego nie doświadczyli. Nie wiem czemu, ale miałam wrażenie, że ów ksiądz został nim z podobnych powodów, gdyż mówił w taki sposób jak sam by takiej sytuacji doświadczył. W późniejszym czasie spotkałam innego księdza z którym również rozmawiałam na ten sam temat i możecie mi wierzyć, albo nie, ale rozmowa z nimi dwoma pomogła mi przejść do tak zwanej codzienności. Na swojej drodze życia spotkałam również innego księdza, którego niestety dobrze nie wspominam, gdyż zranił mnie słowami, którę wolę jednak zachować dla siebie. Podsumowując chciała bym powiedzieć, iż każdy ksiądz to tak samo jak my wszyscy człowiek, który również ma uczucia. Jednak moim zdaniem księża dzielą się na księży z powołania i z księży, z góry przepraszam za określenie, którzy poszli do seminarium po to, aby mieć pieniądze nie martwiąc się o swoje życie i przyszłość.

  Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie