Treść zadania
Autor: wanderka Dodano: 25.10.2010 (17:00)
pomocy to na jutro :D
Napisz opowiadanie przynajmniej na stronę z zeszytu w którym będzie głównym bohaterem będzie wybrane przez ciebie zwierze . ! Prosze pomocy to na jutro .. :D
Zadanie jest zamknięte. Autor zadania wybrał już najlepsze rozwiązanie lub straciło ono ważność.
Najlepsze rozwiązanie
Rozwiązania
-
iv7-evil 25.10.2010 (17:18)
napisz np: Mały biały królik ,który nie miał rodziny ....................itd.za 30min ci napiszę ok
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie
-
Susan123 25.10.2010 (17:26)
Wybranym prze zemnie zwierzątkiem jest jaguar.
Jaguar jest największym kotem i najpotężniejszym drapieżnikiem tropikalnych lasów Ameryki. Zamieszkuje gęste lasy Amazonii i Ameryki Środkowej . Pojawia się również na wilgotnych równinach i na mokrych w południowej części Ameryki Północnej . Nazywany przez naukowców : Pantchera onca . Samiec warzy około 55-100kg a natomiast samica warzy 35-55kg.Tułów jego wynosi 1-2m Bez ogona. Jego rekord - jest w stanie zaatakować tapira dwu a nawet trzykrotnie cięższego od siebie !. Jego i imponujący ogon ma między 45 a 75 cm długości, łapy bardzo mocno umięśnione ale krótkie a jego mocne pazury ubóstwiają mu chodzenie po drzewach .Zwierze bardzo dobrze widzi po zmroku , świetny węch pomaga mu wytropić zwierzynę. Moim zdaniem Jaguary są wspaniałymi zwierzętami.
Jakby co to masz to z atlasu . i daj najlepsza odpowiezDodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie
Podobne zadania
Muszę na jutro napisać ZMYŚLONA legendę o Mroszy Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: Paula_Buziaki 28.3.2010 (17:40) |
napisz szczegółowy plan wydarzeń z książki przygody robinsona cruzoe Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 2 rozwiązania | autor: domisia199 28.3.2010 (21:00) |
Napisz list do afrykańskiego chłopca Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: Panterka007 29.3.2010 (16:51) |
jak mam napisać opowiadanie o kwiatach? Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: natalka3864 29.3.2010 (17:16) |
napisz streszczenie książki ,,staroświecki sklep" Przedmiot: Język polski / Szkoła podstawowa | 1 rozwiązanie | autor: syl322 29.3.2010 (17:22) |
Podobne materiały
Przydatność 55% Napisz pocztówke do kolegi z Anglii: 1. Napisz o pogodzie. 2. Co zazwyczaj robisz. 3. Co robiłaś wczoraj. 4. Co będziesz robić jutro.
Hello Kasia, I'm in Rome now. The weather is beautiful. It is sunny and hot. I usually swimm and sunbeaching at the beach. Yesterday I was sightseeing the city. I saw many besutiful bildings. Tommorow I will be back to Poland. See you soon. Best wishes! Monika
Przydatność 55% Napisz list do kolegi\koleżanki z irlandi w którym przedstawisz nowego chłopaka swojej koleżanki. powiedz jak się poznali, podaj przynajmniej 1 ceche charakteru i poprzyj przykładem, podaj 2 cechy wyglądu oraz napisz swoją opinię na temat przysz
Dear Victoria, I am writing to you, because you asked me how Patricia is feel. You know how she felt when Tom left her. At present she is happy and she has a new boyfriend, his name is Martin, he is a really good man. She told me as they fall in love with each other. It wasn't love at first sight, before now they ware good friends in the class. When Tom left of Patricia, she was suffered. In...
Przydatność 55% Prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie.... Napisz opowiadanie o przyjaźni
Przyjazn!!! Dawno , dawno temu przed wieloma wiekami , w pięknym dalekim miasteczku , którego na mapie już nie ma mieszkała pewna dziewczynka o imieniu Himena . Chodziła ona do 6 klasy . Była bardzo ładna , skromna oraz dobra , ale niektórzy niedostrzegali tego . Miała ona ,niby dwie przyjaciółki Annę i Marzenę , które co chwila o przyjaźni...
Przydatność 60% Napisz opowiadanie, które przyniesie wyjaśnienie tajemnicy statku „Mary Celeste”.
Był ciemny i ponury wieczór 1 grudnia 1872 roku. W ciemni księżyca było widać kontury statku na oceanie. Na pokładzie słychać było różne krzyki i piski. W pewnej chwili wszystko ucichło i statek „Mary Celeste” zniknął z horyzontu.. W dniu 5 grudnia statek został dostrzeżony na środkowym Atlantyku przez załogę innego statku „Dei Gratia”. Statek był całkowicie...
Przydatność 75% Łańcuch pomocy
1. Ocena, zabezpieczenie miejsca wypadku • Rozpoznanie (co się wydarzyło i co może się jeszcze wydarzyć) • Jakie są zagrożenia ( dla ratującego, poszkodowanych i świadków zdarzenia) • Zabezpieczenie m-ca wypadku aby zapobiec kolejnym nieszczęśliwym zdarzeniom • Zebrać informacje od świadków 2. Ocena ilości i stanu poszkodowanych • Ilu jest poszkodowanych...
0 odpowiada - 0 ogląda - 3 rozwiązań
0 0
sonar 25.10.2010 (18:24)
Pewnego deszczowego dnia na chodniku przed sklepem pojawił się mały pies . Szczeniak to był jeszcze - miał grube łapy, opadające uszy i miękką, falującą sierść. Był zabawnie umaszczony - cały beżowy a na lewym biodrze miał łatę w kształcie dłoni. Wyglądało to tak , jakby ktoś psiaka klepnął w to miejsce.
Piesek miał na szyi czerwoną obrożę nabujaną srebrnymi ćwiekami. Pod obrożą miał zawiązaną granatową bandanę z białym napisem "ŁOBUZ".
Ludzie przechodzili obok niego, czytali głośno napis z chustki a wtedy piesek podnosił łebek i radośnie machał ogonem.
Wyraźnie na kogoś czekał, bo cały czas siedział grzecznie na swoim miejscu i wpatrywał się w drzwi sklepu. Co jakiś czas ktoś z przechodniów zatrzymywał się przy nim, głaskał, mówił do niego i zostawiał coś do jedzenia.
Jednak osoba, na którą czekał szczeniak nie przychodziła.
Mijałam pieska kilka razy dziennie, tez mu coś przynosiłam do zjedzenia ale wziąć do domu go nie mogłam - jestem bardzo uczulona na psią sierść - momentalnie kicham i puchnę.
Mijał dzień za dniem, piesek nadal siedział na swoim miejscu przed sklepem. Niestety - zaczynało po nim widać, że jest opuszczony. Sierść się skołtuniła, spojrzenie zrobiło się dziwnie zamglone i zaczął być czujny . Już nie był taki ufny , zaczynał warczeć na podchodzące do niego osoby.
Po paru tygodniach ludzie zaczęli odganiać go od siebie - pies był brudny , wychudzony i zaczynał dziczeć. Szczekał głośno na ludzi , warczał gdy ktoś chciał go czymś nakarmić.
Już nie reagował na swoje imię , z resztą z brudnej szmaty nic już się nie dało odczytać. Właścicielka sklepu postanowiła zadzwonić na Straż Miejską i do Schroniska dla Zwierząt , by ktoś zabrał psa sprzed sklepu.
Jednak mimo obietnic , nikt po psiaka nie przyjechał.
I może dobrze się stało, bo kilka dni później do naszej starszej sąsiadki przyjechała jej siostra - elegancka starsza pani.
Obie panie wybrały się na zakupy, by przygotować uroczystą kolację. Nie poszły daleko - doszły tylko do naszego osiedlowego sklepu. Siostra naszej sąsiadki kierując się do drzwi sklepu nie zauważyła leżącego na chodniku szczeniaka i nadepnęła mu kawałeczek ogona. Obecni przy tym ludzie spodziewali się , że pies zaatakuje starszą panią , że ugryzie ją. Nic takiego jednak się nie stało.
Psiak wzniósł ku niebu swój pysk i tak żałośnie zawył , że starsza pani natychmiast go zauważyła i schyliła się do niego.
Pogłaskała skołtunioną , brudną sierść, podrapała pieska za uchem i nie patrząc na swoją zdumioną siostrę zawołała w kierunku szczeniaka :
- Chodź !
A piesek jakby tylko na to czekał od tak długiego czasu. Podniósł się z chodnika i na chwiejących się z osłabienia łapach poszedł za swoją nową panią.
Co się działo w domu naszej sąsiadki możemy się tylko domyślać, nikt na ten temat nic nie mówił.
A następnego ranka wesoły , beżowy szczeniak ze śmieszną łatą na lewym biodrze grzecznie szedł ze swoja nową panią na poranny spacer do parku.
Dodawanie komentarzy zablokowane - Zgłoś nadużycie